Andrzej Starzec – gdański bard (ur. 26 września 1947 w Rogoźnie Wielkopolskim)
 |
Oddany całym sercem harcerzom i żeglarzom. Dla nich tworzy i śpiewa od kilkudziesięciu lat. Piosenki autorskie, szanty, turystyczne, piosenki dla Gdańska i o Gdańsku. Nasze drogi przecięły się jeszcze za czasów „Latającego Holendra”, programu Bohdana Sienkiewicza, realizowanego niegdyś przez Telewizję Gdańsk (był taki czas, że w Gdańsku robiono programy autorskie na antenę ogólnopolską). Andrzej napisał i wykonywał tytułową piosenkę magazynu. Prowadził jednocześnie Klub Piosenki „Stajnia”. I wędrował po Bieszczadach zakochany w nich po uszy. Słychać to w wielu jego utworach. Był to okres największej świetności Andrzeja. Po zdjęciu programu z anteny nadeszły dla niego gorsze czasy. Mimo to nie rzucił piosenki. Fakt, nie śpiewa już w telewizji. Ale występuje na festiwalach. Natomiast latem można codziennie słuchać go na „Lwie” statku kursującym między Gdańskiem a Westerplatte. Do dzisiaj także prowadzi z dziećmi zespół muzyczny. Komponuje. Jego piosenki śpiewają w całym kraju. I choć minęło sporo czasu ludzie pamiętają tytułowy utwór Latającego Holendra jakże mocno z nim kojarzony. To, co mnie w nim ujmuje, to jego determinacja w stawianiu czoła przeciwnościom losu i naturalna skromność. Nie uważa siebie za kogoś wyjątkowego, za kogoś, kto wpłynął na życie wielu dziewcząt i chłopców. Kocham śpiewać, więc śpiewam – mówi. I to wszystko…
Powrót |
|